Akupresura to jedna z najstarszych metod leczenia. Wywodzi się z tradycyjnej medycyny chińskiej i liczy sobie około 7 000 lat, ale czytałam też opinię, że już człowiek jaskiniowy instynktownie uciskał miejsca, w których kumulował się ból.
Medycyna chińska (zresztą nie tylko ona) zakłada, że nic w naszym organizmie nie działa samodzielnie. Wszystkie narządy są ze sobą połączone, tak więc jeśli jeden zaczyna szwankować, to ma to wpływa na pozostałe.
Na całym ciele człowieka znajdują się kanały energetyczne zwane meridianami. Gdy nic ich nie blokuje, energia życiowa przepływa swobodnie. Natomiast gdy przepływ jest w jakiś sposób zaburzony, to pojawia się ból czy choroba. Aby udrożnić kanały stosuje się różne techniki, a akupresura jest jedną z nich. Właśnie dlatego stymulacja odpowiednich miejsc na ciele, oddziałuje na cały układ energetyczny.
Nawet jeśli nauka dość sceptycznie traktuje akupresurę, to faktem jest istnienie na ciele zakończeń nerwowych (receptorów). Gdy się je pobudzi, to wysyłają impulsy nerwowe. Takie działanie rozszerza naczynia krwionośne i ułatwia krążenie krwi, a także wspomaga procesy detoksykacji organizmu.
Joga twarzy także wykorzystuje akupresurę jako jedno z ważniejszych narzędzi w dbaniu o młody wygląd i doskonałe samopoczucie.
Co daje nam ucisk odpowiednich miejsc na twarzy?
zwiększa cyrkulację krwi i tlenu (co przekłada się na młodszy i zrelaksowany wygląd)
oczyszcza układ limfatyczny i usuwa toksyny (dzięki czemu redukuje opuchliznę i worki pod oczami)
stymuluje produkcję kolagenu i elastyny (dzięki czemu skóra staje jędrna, a bruzdy i zmarszczki ulegają zmniejszeniu)
uwalnia zastoje i blokady w przepływie energii, co daje szersze korzyści (lekka głowa, umysł i ciało)
redukuje bóle głowy
obniża stres
relaksuje oczy
pomaga w bezsenności
pomaga przy zapaleniu zatok
Czy to działa?
Najlepsze efekty przynosi połączenie akupresury z masażem twarzy (może to być także automasaż). Dzięki temu twarz szybciej uwalnia się od napięć mięśniowych. Na własne oczy widziałam twarze pań, które od lat stosują jogę twarzy i akupresurę w swojej codziennej pielęgnacji i bardzo mnie to przekonuje. Zwłaszcza, że widziałam też zdjęcia PRZED i realne wyniki PO. Osobiście akupresurę twarzy stosuję od kilku tygodni, zawsze łącząc z masażem (robię różne masaże, czasem jest to delikatny masaż liftingujący, czasem mocniejszy z użyciem Gua Sha). W efekcie już teraz poprawiły się koloryt i jędrność skóry, ale myślę, że z czasem tych pozytywnych zmian będzie jeszcze więcej.
Jakie są przeciwwskazania do stosowania akupresury?
ciąża
problemy skórne
nowotwory
stany po zawale / udarze
zakrzepica
Kilka ważnych słów na koniec...
Przede wszystkim - natura to zdrowie ;) Jeśli można coś poprawić naturalnie, to nie ma sensu łykać tabletek czy decydować się na zabieg z użyciem skalpela. Chcę jednak wyraźnie zaznaczyć - medycyna naturalna nie zastąpi konwencjonalnej - mamy obowiązek robić badania profilaktyczne, a wszelkie nieprawidłowości konsultować z lekarzem! Natomiast techniki typu akupresura mogą bardzo wspomóc leczenie i poprawić samopoczucie na co dzień. Mam nadzieję, że to jest jasne dla każdego :)